Magda Umer…

Jutro porozmawiam z Magdą o Jej nowej płycie. Album „Wciąż się na coś czeka” ukazał się pod koniec ubiegłego roku. Dwa lata po długo oczekiwanej płycie „Noce i sny”. Teraz przyspieszyło, ba w nowym wydawnictwie Artystka zapowiada już dwie następne płyty. „Wciąż się na cos czeka” to zestaw utworów dobrze znanych, ale także nowych piosenek, powstałych specjalnie na teraz. Te znane, to choćby „pogoda na szczęscie”, czy „Nie oczekuje dziś nikogo”. Wśród nowych piosenek są aż 3 napisane przez Magdę Czapińska. Warto czekać na takie płyty… I to powiem Magdzie. A za dwa tygodnie jestem już umowiony na spotkanie z Marylą Rodowicz.

W sprawie wielkiej reedycji całej kolekcji płyt, jakie nagrała. Duża sprawa. Dla fanów wielka radosć, bo poza płytami katalogowymi, w zestawie znajdą się także zestawy piosenek radiowych. Tak, trzeba je „ocalić od zapomnienia”, bo taśmy radiowe nie przetrwają następnych dziesiątek lat. Słyszę to, wybierając nagrania radiowe do swoich audycji. Słuchacze prosza o takie, a ja nie wszystkie mogę zagrać na antenie. Czas minął… Dalej mamy zimę. Mroźną i snieżną. Pozdrowienia…

napisane w piątek 25 stycznia 2013

Marek Niedźwiecki