Jak dobrze, ze juz piatek…

Smooth Festival w Bydgoszczy wykonany. Wczorajszy koncert w Warszawie wykonany. Jak dobrze, ze juz po wszystkim! Lubie zwykle, szare dni. Nie przepadam za deszczem, choc wiem, ze jest bardzo potrzebny. Przesladowal nas w Bydgoszczy tydzien temu, lalo w Warszawie wczoraj. Mamy bardzo chlodny poczatek czerwca, nawet nie bardzo bylo jak swietowac wczoraj 20 lecia wolnych (prawie) wyborow. Nic to, czas plynie. Zycie ucieka. Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu juz za tydzien. W tej sprawie odwiedzi mnie jutro Zosia Karbowiak, która w koncercie premier zaspiewa utwor „Moge”. Mozna znalezc te piosenke na jej plycie „S.I.N.G.”. Wydana u Was, znaczy w Stanach, a executive producers albumu to Robert Lamm i Jason Scheff, czyli dwaj panowie z Chicago, z grupy „Chicago”. Jak to sie stalo? Prosze posluchac jutro, albo poczytac na stronie Zosi. Teraz na swiecie juz PRAWIE wszystko jest mozliwe. Prawie… I tak niech zostanie. Jutro odwiedza moje studio jeszcze muzycy grupy New Life’M i Michal Rudas. Tego ostatniego nominowalem do festiwalu Top Trendy. Wlasnie wydal debiutancki album „Shuruvath”. Michal spiewa po polsku i po hindusku. Ciekawy, mlody czlowiek.

napisane w piatek 5 czerwca 2009

p.s. zle wiadomosci o WNUA dotarly takze nad Wisle…

Marek Niedźwiecki