
Koncowka sezonu
Ostatnie chlodne dni przypomnialy nam, ze czas zawiesic pilkarskie buty na kolkach, a raczej pomyslec o przeniesieniu sie do hali. Najwczesniej zakonczyla otwarty sezon National Soccer League. W Finalach play off znalazly sie dwa nasze zespoly – Warta w over 30 Divison i Wisla w over 30 Divsion. Nie zawiedli oldboye Wisly, ktorzy po roku przerwy powrocili na fotel mistrza ligi. Po niezwykle dramatycznym meczu pokonali w finale play off Winged Bull. Rozstrzygniecie padlo dopiero w serii rzutów karnych. Przez 9 ostatnich lat trenerem zespolu Wisly over-30 jest Ryszard Latawiec. W tym okresie zespól 6-krotnie zdobywal mistrzostwo Ligi, dwukrotnie byl wicemistrzem. Nieco slabiej poszlo mu tylko w ub. roku, kiedy odpadal w pólfinale play off. Niedzielny final byl pelen dramaturgii. Ale jeszcze w regulaminowym czasie gry Wislacy powinni zdobyc przynajmniej te jedna, rozstrzygajaca bramke. A tymczasem na 5 minut przed koncem szok w obozie wislackim; rywale uzyskuja prowadzenie. Czy to koniec? Nie, bo gramy do konca. Natychmiast po utracie bramki dal sie slyszec mocny doping okrzyk zony prezesa Józefa Karkuta: „Chlopcy, gramy dalej!’ Poskutkowalo. W minute pózniej Wieslaw Makal popisal sie kapitalnym uderzeniem z ponad 20 metrów, z ostrego kata pilka wyladowala w dlugim rogu i wszystko zaczelo sie od nowa. Dogrywka – oba zespoly sa juz zmeczone, czekamy zatem na i rzuty karne. A w nim ilez kolejnych emocji. Obrona jedenastki przez kulejacego Lucjana Trudnosa. Az zal bylo patrzec, a równoczesnie bylismy pelni podziwu dla niego, gdy po kazdej interwencji, z najwyzszym trudem podnosil sie z murawy. O wislackim zespole mówilo sie, ze jest najstarszy w calej lidze, ze czas go odmlodzic. Istotnie, mlodzikami oldboye Wisly juz nie sa. Bodaj tylko trzech nieznacznie przekroczy³o granice 30 lat – to Róg, Wisniewski i Mularz. Zdecydowana wiekszosc jest juz po 40-tce, a sa w zespole i 50-latkowie – najstarszy z nich Wojtek Laskowski, od lat podpora defensywy, ma 56 lat. 50 lat skonczyl trener Ryszard Latawic, który – gdy brak kompletu zawodników do gry - takze pokazuje sie na boisku. W tym sezonie ligowym wystapil w takiej roli w dwóch spotkaniach. Sila zespolu tkwi w tym ze jego trzon jest niezmienny od co najmniej 10 lat, a tworza go m.in. Marek Karkut, Mirek Parfeniuk, Stanislaw Pytel, Wojtek Laskowski, Marek Korniat, Darek Kubicz, Czarek Jung, Wieslaw Makal. Zespól dziekuje zarzadowi wislickiego klubu za opieke i pomoc. W koncu przez szereg lat klub w wiekszosci finansowal wydatki zwiazane z utrzymaniem druzyny, która tyle sukcesów i chwaly mu przysporzyla. Od poczatków lat 80, od powstania Wisly over-30 za sprawa Jana Pacyniaka i Henryka – po dzien dzisiejszy.
- Jestesmy jedna wielka rodzina – podsumowal Ryszard Latawiec. – Trzymamy sie razem na boisku, i poza nim. I to jest chyba najwazniejsze.
Nie powiodlo sie natomiast Warcie w finale play off w Second Division. Przegrala dopiero w dogrywce, ale i tak po raz pierwszy w krótkiej historii zespól awansowal do play off, gdzie dotarl do finalu. NSL jak wiemy gra systemem wiosna-jesien, wiec rozgrywki zakonczyla. Natomiast Metropolita Soccer League jest tuz przed polmetkiem. Szane na tytul mistrza jesieni na jedna kolejke przed meta mialo jeszcze kilka zepolow, w tym az 4 polonijne – Blyskawica, Eagels, Polonia Mielec i Tarnovia. Cieszy powrót do czolowki po dwóch latach slabszych Eagels, cieszy lepsza gra niz ostatnio Polonii Mielec, ale przede wszystkim zaskoczeniem jest doskonala postawa w Major Divsion beniaminka – Tarnovii. Malo kto spodziewal sie, ze zespol uplasuje sie w czolówce przed polmetkiem. A jednak tak sie stanie!
- Gramy bardzo zespolowo, gramy dobra pilke - powiedzial mi ostani Jan Gieron. Mysle, ze Tarnovia jest jedna z najlepszych druzyn w tej lidze i to postaramy sie udowodnic.
Na samym koncu tabeli niestety inny polonijny klub – Legovia. Wiosna niemal cudem uratowal sie przed degradacja, ale obecnie znajduje sie w jeszcze trudniejszej sytuacji anizeli pred rokiem. Widmo spadku wisi nad Legovia. Czy potrafi sie zmobilizowac wiosna, podobnie jak bylo to w poprzedniej edycji rozgrywek?
Wiesław Książek
Archiwum
- » Polonijny trener
- » Pilkarze reczni i kolarze
- » Kolejne wyzwanie
- » Wislacka Swieconka z ks. Antonm Dziorkiem
- » Po odejsciu Zaglebia
- » Jeszcze jedna hala!
- » Polonus w godne rece
- » Poradzili sobie bez sponsora
- » Rozpoczal sie Nowy Rok...
- » Rok 2010 w polonijnym sporcie
- » Mrozny poczatek narciarzy klubu TATRY
- » Od Relaxu do Polonusa
- » Mlodziez pilnie poszukiwana
- » 70 lat minelo...
- » Liga Siatkowki przed 6. sezonem
- » Problemy ligi National i nie tylko jej...
- » Co dalej z Turniejami Polonijnymi?
- » Krok wstecz Stawski Scocer League
- » Nam strzelac kazano
- » Polak potrafi!
- » Odrowaz mistrzem jest!
- » Anatomia sukcesu
- » "Orly" na tarczy
- » Hej, Hej Galicja!
- » W dniach narodowej tragedii
- » Pasjonat, organizator i zawodnik
- » A teraz Zakopane!
- » Falstart sezonu golfa?
- » Laureatka nie zawiodla
- » Sport Polonijny w 2009 roku - podsumowanie - cz.3.
- » Sport Polonijny w 2009 roku - podsumowanie - cz.2.
- » Sport Polonijny w 2009 roku - podsumowanie - cz.1.
- » Swieta na sportowo
- » Sezon przedswiateczny
- » Po sezonie w goralskiej lidze
- » 40 lat zeglarskiego klubu
- » Srebrny jubileusz
- » Gdzie sa chlopcy z tamtych lat?
- » Pierwsze koty za ploty
- » Pilkarskich problemow ciag dalszy...
- » Bez Polonii i Blyskawicy
- » Trudny start Pucharu Lata
- » Przed Turniejem Polonijnym...
- » Droga zabawa
- » Po sezonie w Stawski Soccer League
- » Regulaminowe meandry
- » Gorale a golf
- » Wszystko przez pogode
- » Swiateczne wspomnienia ks. Antoniego Dziorka
- » Trenerskie roszady