
TATRY, nasze Tatry...
Nocne przymrozki nie pozwalaja nam zapomniec o tym, ze zima za pasem. Nie zapomnieli o tym narciarze naszego polonijnego klubu narciarskiego w Chicago – TATRY. Rozpoczynaja kolejny, juz 31. sezon swej dzialalnosci startem w ligowych zawodach Chicago Metropolitan Ski Council (CMXC). Sezon zakonczony zostanie dorocznymi VI Miêdzynarodowymi Mistrzostwami Polonii, ktore odbeda sie na poczatku kwietnia w Cooper Mnt (Kolorado).
Czy ten sezon okaze sie dla narciarzy TATR jeszcze lepszy niz poprzedni? Warto przypomniec, ze w ostatnim sezonie TATRY zdominowaly rywalizacje wsrod blisko 100 amatorskich klubach Strefy Midwest. Do tego stopnia, ze w koncowym rozrachunku, na koniec sezonu mialy wiecej punktów, anizeli drugi i trzeci klub za nimi razem wziete. To byl po prostu pogrom. Te znakomite wyniki przyszly w roku 30-lecia istnienia klubu, obchodzonego jesienia w Domu Podhalan. Czym tlumaczyc te dominacje i ten prymat polonijnego klubu wsród amerykanskich, nieraz liczniejszych klubow? Przyczyn na pewno jest kilka: znakomita organizacja i zaangazowanie sporej grupy ludzi, chec kontynuowania jazdy na nartach tutaj, w Ameryce, kultywowanie tego sportu nr 1 wsród górali i nauczanie od najmlodszych lat narciarstwa swoich pociech. Stad bardzo silne teamy rodzinne, a kierownictwo klubu docenia to, organizujac w ramach polonijnych mistrzostw konkurencje wlasnie ‘rodzinne’.
- Kazdy rok jest dla nas najlepszy – powiedzial mi pdoczas ostatniej ‘Gwaizdki’ klubu w Domu Podhalan prezes TATR PIOTR CHOWANIEC. - Jesli tylko jezdzimy i mamy coraz wiecej czlonkow klubu coraz wiecej mamy uczestników naszych mistrzostw polonijnych w Wilmot i Miedzynarodowych Mistrzostw Polonijnych w Kolorado. Nasz klub jest coraz bardziej znany, a nasze zawody maja coraz wyzsza range i idzie nam coraz lepiej, jesli chodzi o wspolzawodnictwo w CMSC.
Czy TATRY beda mialy wzmocnienia? Prezes twierdzi, ze doszlo kilka osób, w tym dwie rodziny. Zostana sprawdzeni na najblizszych zawodach. Istnieja ponadto szanse pozyskania kilku gwiazd, bylych zawodników z Polski.
W czesci oficjalnej ‘Gwiazdki’ wreczono trofea – nieobecny Stanislaw Bachleda (Sportowiec 25-lecia klubu) i Maria Sykut zdobyli najbardziej zaszczytne wyroznienia, miana Sportowcow Roku. To ciekawa klasyfikacja – bowiem punktuje sie nie tylko osiagniecia w zimowych zawodach, ale takze w letniej spartakiadzie lekkoatletycznej i turnieju tenisowym. Chodzi po prostu o to, by po zakonczeniu narciarskiego sezonu, cz³onkowie klubu pozostali aktywni, nie tracili kondycji i sil. TATRY maja w gronie kilkudziesieciu zawodnikow swoje gwiazdy. Od dobrych kilku lat najlepszymi na stokach sa Boleslaw Kulach i Agnieszka Szyzdek. Zwlaszcza dominacja Agnieszki wsrod pan w Strefie Midwest nie podlega dyskusji. Jak to goralka, lubi szarzowac, nie oszczedza sie. Stad zdarza sie, ze wypadnie z trasy i nie ukonczy konkurencji. Ale jesli dojezdza do mety, rywalki nie maja szans. 26-letnia Agnieszka Szyzdek ma spore osiagniecia w Polsce – mistrzyni kraju w slalomie gigancie seniorek, a wczesniej czterokrotna mistrzyni Polski juniorek we wszystkich czterech alpejskich konkurencjach. Duzym sukcesem byl dla niej wyjazd na MS juniorow do Norwegii. Zaluje, ze tutaj nie ma w praktyce rywalek.
- Zawsze twierdze – powiedziala mi - ze powinna byc rywalizacja, bo lepiej startowac z lepszymi. Mozna sie wtedy piac do gory. Przy braku rywalek, niestety cofamy sie do tylu.
Dlaczego nie zdobyla ostatnio miana Sportowca Roku w klubie TATRY? Po prostu zawodowa praca wykluczyla ja z wielu startów ligowych, w których brala udzial jedynie dorywczo. W Miedzynardowych Mistrzostwach Polonii w Kolorado startowala od poczatku tej imprezy czyli pieciokrotnie i za kazdym razem wygrywala. Tak bylo i w kwietniu tego roku
- Bardzo tesknie za Zakopanem i chetnie bym tam wrocila, ale cos mnie tu jednak trzyma - mówi mi na koniec Agnieszka. No wlasnie, co ja tu trzyma? Czy klub TATRY, a moze cos zupelnie innego?
Wiesław Książek
Archiwum
- » Rok 2017 w polonijnym sporcie
- » 90 lat minęło...
- » Już po piłkarskich wakacjach
- » Rok 2016 w polonijnym sporcie
- » Rumuński desant i polonijna Liga Mistrzów?
- » Definitywny koniec Turniejów Polonijnych?
- » Sezon prawie za nami
- » Po zimie, przed piłkarską wiosną
- » Rok 2015 w polonijnym sporcie - cz.2.
- » Rok 2015 w polonijnym sporcie - cz.1.
- » Już w hali...
- » Piotr Fetela trzeci w Ameryce
- » Sezon w pełni
- » Minął kolejny rok...
- » Wisła, Eagles, Czarni Jasło, Czarny Dunajec (1)
- » Ojciec i syn
- » Letnia ligowa przerwa
- » Jana Myrdy miłość do nart...
- » Nasz Polonus Roku
- » Z czym w Nowy Rok? (cz.2.)
- » Z czym w Nowy Rok? (cz.1.)
- » Nareszcie po sezonie...
- » Koniec wakacji
- » Powrót Turniejów Polonijnych
- » Turniej Polonijny
- » Start z oporami
- » Wiosna w piłce
- » Ósmy sezon na mecie
- » Plusy i minusy w polonijnym sporcie 2012 - cz.2.
- » Plusy i minusy w polonijnym sporcie 2012 - cz.1.
- » Gdzie to przwiazane do klubowych barw?
- » 85 lat minęło
- » Zagrać przeciwko gwiazdom Chicago Fire...
- » Pożegnanie z Turniejami Polonijnymi?
- » Polscy żeglarze na szlaku Mackinac Race
- » Stawiać na młodych!
- » Ligi przed metą
- » Roszady... roszady...
- » Gwardia cudzoziemska
- » Krzysztof Hołowczyc nie zawiódł w Missouri
- » Moda na piłkę wśród Polonii trwa!
- » Jaki był rok 2011 w polonijnym sporcie?
- » Polonusy w akcji
- » Przemyślenia w Thanksgiving Day
- » Nieobliczalny Ogloopol
- » 16 lat hokeistow Podhala Chicago
- » Startujemy!
- » Puchar Lata do przodu
- » Znaki zapytania
- » Odrowaz po raz trzeci