.jpg)
Czas na bal
W Wietrznym Miescie panuje przejmujacy chlod, snieg pokrywa skwery i dachy, konczy sie styczen, wiec zima w pelni. Rodacy, którym los poszczescil w zyciu gdyz przysiegali byc obywatelami tego kraju, juz od 14 do 31 stycznia moga oddac swój glos w wytypowanych jednostkach aby wyprzedzic kolejkowiczow w lokalach wyborczych w dniu 5 lutego br. A wlasnie 5 lutego przypadna ostatki, koniec karnawalu. Nie brak zaproszen na zabawy, bale, rauty. Organizatorzy scigaja sie w atrakcjach. I tak: na balu mozna przezyc loterie, wziac udzial w cichej aukcji, zachwycic sie pokazami mody na modelkach jak marzenie... posluchac recitali gwiazd miejscowych lub zagranicznych, posmakowac potraw, napitkow i kto wie... Nade wszystko mozna potanczyc w rytmach wykonywanych na zywo przez znakomitych muzykow z miasta. Na niejednej zabawie uslyszymy: ”niech zyje wolnosc – wolnosc i swoboda, niech zyje zabawa i dziewczyna mloda”. Karnawal w tym roku krotki i srednio radosny. Nie chodzi o to, aby przejmowac niezbyt korzystna sytuacja ekono swiata albo trudnosciami innej natury ale o fakt, ze w zastraszajacym tempie rozstajemy sie z coraz wieksza iloscia zielonej amerykanskiej waluty, za te same zakupy, przy odwrotnie proporcjonalnym (do wydatkow) wzroscie dochodow. Przed balem czas wspomóc rodakow, czas skorzystac z uslug polonijnych biznesow: udac sie do fryzjera, do solarium, do spa, moze do skladów z odzieza i dodatkami. W ten sposób rodak wspiera rodaka. Biznesy kwitna mimo chlodu aury. Dlatego czas ten obfituje w zaproszenia na bale i zabawy zabawy. Organizatorzy pragna zachecic uczestnikow nie jednym szczytnym celem na rzecz którego przeznacza dochod z zabaw, a takze czesto niebanalnym miejscem np.: w salach przykoscielnych z blogoslawienstwem osoby duchownej. Karnawal w tym roku, zgodnie zreszta z tradycja, konczy 8 Bal Wietrznego Radia podczas którego wreczone zostaly statuetki Polonusow, czyli nagrody w uznaniu zaslug osobom znanym sluchaczom Wietrznego Radia. Z niecierpliwoscia odliczamy godziny do rozpoczecia imprez, bo kiedy sie bawic jesli nie w ostatki? A juz na pewno nie w poscie, chyba ze z dyspensa w dzien Sw.Jozefa, a takze: Krystyny, Bozeny, Beaty, w dniu 8 marca (Dzien Kobiet) a nade wszystko w dniu Sw. Patryka, który jako patron naszych irlandzkich przyjaciol powinien byc szczególnie bliski; wszak rodakom w RP blizej do Irlandii niz kiedys do Japonii...
Barbara Marta Żmudka
Archiwum
- » Dwie polkule
- » God bless America!
- » Sokol, symbol wolnosci
- » Wyborcze dylematy
- » Prawda za prawde
- » Dekada Wietrznego Radia
- » Oszczednosci w edukacji
- » Podatek od szaty
- » Losy dziela
- » Goscinne wystepy
- » Potrzeby wladz
- » Sport to zdrowie
- » Nasza emigracja
- » Przed Parada
- » Czesc Ich Pamieci!
- » Nasze Alleluja
- » Chopin w Chicago
- » Sztuka dla sztuki
- » Kochac Chicago
- » Polonisci w rozkwicie
- » Zdrowie Walentych
- » Czujnosc sasiedzka
- » Placone, stracone
- » Zabawy w karnawale
- » Akcja roku
- » Swiateczne nastroje
- » Wedka czy rybka?
- » Po goralsku
- » Wdziecznosc
- » Misie tubisie
- » Targi slubnego kobierca
- » Przyjaciele naszych przyjaciol
- » Niezbadane wyroki
- » Polityka ringu
- » Konferencja wyzwan
- » Pazdziernik 2009
- » Artysci
- » Doradcy
- » Cieplo, zimno, goraco
- » Lupiestwo
- » Slowo i Piesn
- » Profilaktyka
- » Smak czy niesmak?
- » Wylegarnia
- » Prawda w opalach
- » Wyjscie z kryzysu
- » Nie do pojecia
- » Czar piknikow
- » Pielgrzymi w akcji
- » Tanio sprzedam