.jpg)
Przepis na życie
Mamy różne sposoby na życie, jednym z mniej akceptowanych jest bezdomność. Dlaczego tak jest? Bezdomność w warunkach klimatycznych chłodu i zaniedbania, staje się sposobem na życie udręczone. Tzw. dobrzy ludzie lub osoby zobowiązane nakazami niemal każdej religii często uznają, że jałmużna czyli datek dla potrzebujących załatwia sprawę. Niewątpliwie datek daje poczucie spełnienia dobrego uczynku, rozgrzesza, zwalnia od odpowiedzialności. Trudniej jest dać wędkę i nauczyć łowić ryby a łatwiej rzucić rybę, często z odcięta głową aby nie czuć rozkładu. Ten stan potrzeb od wieków wykorzystują sprytni promotorzy aby pokazać swoj stosunek do najbardziej potrzebujących. Przed kilkoma tygodniami piosenkarz Jon Bon Jovi urządził dla ubogich ciekawą przystań. W Stanie New Jersey można przyjść do restauracji Red Bank, zjeść posiłek a zamiast zapłaty wyszorować przypalone patelnie. Jak to robić pokazuje właściciel, a więc piosenkarz w jednej osobie i czasem przed kamerami szoruje osobiście. Mamy w pigułce dobry uczynek, smaczne jedzenie, nieco modnej muzyki i edukację... To coś więcej niż tylko Soul Kitchen, tym bardziej, że zamierza uruchomic następne restauracje w sieci pomocy. Jałmużna, wśród wyznawców islamu "zakat", w judaizmie "cedaka" a w angielskim: "alms", udzielona w pieniądzu (bo to najwygodniej) zwalnia darczyńcę od zajmowania się sprawami dzieci głodnych, ludzi bezdomnych, osób w potrzebie. Darczyńca swoim datkiem wypełnia przykazanie a obowiązkiem odbiorcy jest podziękowanie, ewentualnie niemy zachwyt.
Za jakiś czas sytuacja powtarza się, choć oczekiwania jak i możliwości mogą ulec zmianie. Sposób na życie prezentują tu obie strony. W Chicago potrzebującymi pomocy zajmuje się wiele instytucji. W środowisku bliskim Polonii w okolicach Jackowa osoby bezdomne od wielu lat znajdują schronienie, posiłek i inną w tym duchową pomoc u proboszcza bazyliki Sw. Jacka, ks.Michała Osucha. Kościół na emigracji spełnia więcej zadań, jest nie tylko domem modlitwy. Wśrod pomocników w najtrudniejszych sprawach dla chorych, bezdomnych, niepełnosprawnych najwięcej posługi oddają misjonarze, zakony chrześcijanskie. Ojciec Adam Chmielowski, poczatkowo franciszkanin, znany jako brat Albert, sługa najuboższych, wyniesiony został do świętości przez papieża Jana Pawla II w 1989r. Podobnie znana w świecie pochylająca się nad najbiedniejszymi, Matka Teresa, błogosławiona w 2003. Najwięcej misjonarzy chrześcijanskich ginie z rąk tych, którzy oczekują pomocy a jakoś nie potrafią ogarnąc poświęcenia innych. Zbliża się amerykanski dzień dziękczynienia, za miesiąc od tej daty Boże Narodzenie a w międzyczasie Swięty Mikołaj, Gwiazdka i inne okazje aby ten, kto zechce dostrzegł bardziej potrzebujących i ulżył sobie. Popularne są "odpisy od podatków" kwot wydanych na akcje charytatywne albo dyspozycje przekazania na rzecz kościoła określonej części podatku. Dażenie do świętości to także koszt. Osoby przewidujące lubią zadbać o przyszłość, zatem o wieczność, jako kolejny sposób na życie, tym razem pozagrobowe. Czas Wszystkich Swiętych, Zaduszki, sprzyja refleksji...
Barbara Marta Żmudka
Archiwum
- » W poszukiwaniu zapomnianych mandatów
- » Kto może głosować w Wietrznym Mieście?
- » Czego uczą policjanci?
- » Czy pączek zastąpi kiełbasę... wyborczą?
- » Podhalanie świętują w Wietrznym Mieście
- » Co przyniesie nam Rok Psa?
- » Balowa Osiemnastka
- » O pieniądzach bez emocji
- » Komu potrzebne są cła?
- » Kogo ocali "Marsz dla Życia"?
- » 26. WOŚP w Chicago - Siema, Polonio!
- » Przybyli, zobaczyli i co dalej?
- » Jakie powitanie, taki cały rok
- » Merry Christmas for Everyone
- » Nowe dowody tożsamości Wietrznego Miasta
- » O polskości na O'Hare
- » Plusy i minusy "wydziarane" w skórze
- » Współpraca potrzebna ż y w c e m
- » Targ pełen wesela
- » Podhalanie tu i tam
- » Dzień Myśliwych
- » Popierajmy budowniczych dróg i mostów!
- » Rola bankietu w życiu Polonii
- » Polecać? Nie polecać? Korzystać czy nie?
- » Włamywacze nie żartują!
- » Serce, seks i miłość
- » Komu pieniądze nie dają szczęścia?
- » Jak walczyć, to o 5 milionów dolarów!
- » Czy sanktuarium Wietrznego Miasta jest wieczne?
- » Łączy nas wciąż język polski
- » Chicagowskie nazwy ulic w polskich miastach?
- » Nowe, polskie nazwy ulic w Chicago?
- » Na forum Rady Miasta zwykły śmiertelnik będzie oceniał pracę włodarzy
- » Zagadkowy "artefakt" coraz popularniejszy wśród Polaków
- » Gość w dom, emerytura na stół!
- » Bezpieczeństwo w powietrzu
- » Prestiż patentu oficerskiego
- » Wakacyjne rozrywki
- » Urodzinowy weekend Ameryki
- » Jak być ojcem?
- » Cokół do wynajmu
- » Flaga Polski FM brutalnie usunięta z Parady
- » Komu przeszkadzała flaga Polskiego FM na Paradzie 3-majowej w downtown?
- » LOT na wakacje
- » Pierwsze Komunie w Chicago
- » Juwenalia
- » General Wladyslaw Anders Way
- » Przygotowania do paradowania
- » Paradować i głosować
- » Trendy ekstremalne