.jpg)
Ile kosztuje język polski?
Czy jeszcze mówimy po polsku czy już "mówiemy po polski"? W jednym z codziennych wydań prasy w języku polskim w Wietrznym Miescie ukazał się w marcu bieżącego roku artykuł o sposobach zabezpieczania większych grup ludności przed zarazą. Wyraz zastosowany tzw. wytłuszczonym drukiem odnosi się do niektórych lokali w mieście. Zamiast "Gubernator zarządził zamknięcie lokali gastronomicznych", czytamy: "Gubernator zarzadził zamknięcie lokalów gastronomicznych"! Nie, to nie chochlik drukarski, ani zmyłka satyryka, ani szyderstwo z nakazów wladzy. Skąd ta pisownia? Jeśli zostają zamknięte pewne lokale, to można udać się do innych lokali, dlaczego korzystać z "lokalów"? Dopełniacz odpowiada na pytanie: kogo, czego? Poprawnie napiszemy: "do lokali". Tak stanowią zasady polszczyzny. W Wietrznym Mieście mamy wiele szczęścia, bo udaje się zachować język polski niemal w tak dobrym, a często lepszym stanie niż w Polsce. W Wietrznym Miescie mówimy po polsku, czytamy prasę w języku polskim, słuchamy programów radiowych po polsku. Korzystamy także z innych źródeł, np: online, gdzie można sprawdzić zasady języka polskiego. Zastosowanie poprawnych reguł pisowni nie stanowi problemu, chyba, że ktoś nie zna podstaw, bo nie myśli, nie pisze, nie mówi w języku polskim. Czy w edycji papierowej dziennika pisownia jest ważna na tyle, aby zajmować się jej zasadami, kto ma czas o tym myśleć? Jak to kto? Każdy kto czyta i ma odwagę zająć się czymś więcej niż końcem własnego nosa. Prasę w języku polskim czyta nauczyciel, wychowawca, student, emeryt, osoba poszukująca pracy, czytają także pracodawcy i osoby, którym bliskie jest słowo pisane w języku mamy, taty, dziadka, babci, przodków. Po prasę w języku polskim w Wietrznym Miescie zgłaszają się nasi sasiedzi poszukujący pracy, mieszkania, sprzedaży czy napraw samochodów lub ogłoszeń innych usług. Wielu polonusów przybyłych do Wietrznego Miasta w ubiegłym wieku, od lat kupuje lokalną prasę w języku polskim, siada w lokalu przy kawie i c z y t a. To poranny rytuał, sercu miły. Co robić, jeśli w okolicy znajduje się wiele nieczynnych "lokalów"? Polonusi udają się do miejsca zamieszkania i tam analizują wyczytane treści. Ile kosztuje ta przyjemność? Codzienna czy tygodniowo? Czytelnik zainteresowany papierową edycją dziennika w języku polskim wydaje jednego dolara dziennie, tygodniowo wyda cztery plus dwa dolary, za edycję weekendową, w sumie sześć dolarów; miesięcznie, wydatek wyniesie 24 dolary, a rocznie 288 dolarów. Większosć informacji zawartych w edycji papierowej znajdziemy online. Osoby zorientowane w temacie proszą Opatrzność o zmiłowanie nad językiem polskim zanim wydawca ogłosi zamknięcie lokalów (a może lokali...) w których produkuje prasę w języku polskim, gdzie jak mrówki uwijają się zapracowani członkowie załogi. Do wszystkich czytelników prasy i odbiorców mediów w języku polskim na Obczyźnie lecą życzenia: Wesolych Świąt!
_1426c7.jpg)
Barbara Marta Żmudka
Archiwum
- » Szczep się Pan!
- » Marsz dla Życia
- » Same zalety maseczki nie z tej planety
- » Centy na świąteczny, szczytny cel?
- » Co osłabia wiarę w Św.Mikołaja?
- » Podatki pod lupą
- » Przylepki do nalepki
- » Wrzawa w środowisku polonijnym po wyborach...
- » Rezerwy w handlu
- » Ostatnie pożegnanie
- » Czy coś nam szkodzi w wyborze?
- » Oszczędności w czasach zarazy
- » Maseczka bez orzełka
- » Tożsamość pod lupą
- » Na osłodę życia
- » Sprawiedliwość Naprawcza. Sąd Ocalenia Polonii
- » Zdobywamy Himalaje Wiedzy
- » Czego Jaś się nie nauczył...
- » Weekendy z artystami
- » Obrót bonusem szczęścia
- » Kowboj w Wietrznym Mieście. Spis ludności trwa!
- » Doświadczenia z zamaskowania
- » Nauka w natarciu
- » Szerokiej drogi!
- » Ogródkowa integracja
- » Jak pomagamy sobie w czasie zarazy?
- » American Dream
- » Łut szeptanego szczęścia
- » Po co nam paszport?
- » Mieć aby żyć...
- » Bonus z dreszczykiem w promocji
- » Nowy podatek kowidowy
- » Pasjonaci są wśród nas
- » Drapieżcy w natarciu
- » Alma Mater i jej dzieci
- » W tym roku paradowaliśmy... wirtualnie
- » Jak w tym roku świętować Dzień Konstytucji 3 Maja?
- » Nie gaś ducha!
- » W pieszczocie piany...
- » Daj się policzyć!
- » Życie w czasach zarazy
- » Ułatwienia językowe w roku wyborczym
- » Kobieta też Człowiek
- » Obywatelstwo amerykańskie po 230 latach!
- » Za nami Wielki Bal!
- » Asystenci Walentego
- » Oszuści szlachetnego zdrowia
- » Rok Chińskiego Szczura
- » Polonusy - nagrody unikalne
- » Sporty zimowe