.jpg)
Nowy rok szkolny
Zamiast książek, kredek, pisaków czy gumki do mazania usuwającej nadmiar informacji potrzebny jest wi-fi, smartfon, audiobook, itp. Uczniowie, niezależnie od wieku w którym przychodzi im zdobywać wiedzę w Wietrznym Mieście, to studenci. Miewają jeszcze kontakt z książką, ale to przedmiot niewygodny, często ciężki do uniesienia w plecaku. Książka, którą znamy jako ponumerowane, zadrukowane kartki w okładce, coraz rzadziej bywa wypożyczana w bibliotekach. W Wietrznym Miescie nie brak blibliotek, jednak zmieniają się funkcje tych przybytków. Częściej niż książki wypożycza się elektroniczne nośniki wiedzy, video i im podobne, a młodsze dzieci słuchają i oglądają bajki na urządzeniach, które uruchamiają samodzielnie. W księgarniach od dawna można dostać lepszą kawę i ciastko niż książkę do czytania. Jeśli już, to jest magazyn pełen reklam o tym jak utrzymać ciało w prężności, w należytej kondycji. A umysł? Online zawsze znajdzie się cudotwórca, ktory sprzeda techniki wtłaczania wiedzy podczas snu np: do nauki obcego języka. Bez zmęczenia i z gwarancją zwrotu połowy opłaty, pobranej kartą kredytową. W ankiecie nie ma pytania o możliwość nauki pisania w tym nowym języku, ale może za dodatkową opłatą... o ile ta umiejetność jest komuś przydatna. Zdarzają się oferty znanych firm wysyłkowych, np: oferta sprzedaży książki M. Levina "Unfreedom of The Press". Tego i innych autorów książek jeszcze niedawno można było nabyć za 20 dolarów a po 90 dniach odesłać nadawcy. W tym przypadku następował zwrot części kwoty, oczywiście bez kosztów dostawy. Ważne, aby nie martwić się o zagracanie własnej biblioteczki w mieszkaniu własnym lub wynajętym. Kolejny nabywca tych lektur może mieć tylko nadzieję, że poprzednik nie wyczytał całości odkryć autora, wynikających z jego egzystencjalnych dylematów, jak np: wolność czy tyrania. Czy chodzi o walkę dobra ze złem? Dowiemy się, gdy rządy obejmą dzisiejsi studenci. Gumkę do mazania zastąpiła funkcja "delete". Organizacje polonijne prowadzą m.in. bezpłatne kursy dla dla naszej społeczności aby biegle posługiwać się urządzeniami elektronicznymi. Oprócz tych kursów, specjaliści oferują pomoc przy porzucaniu nałogów. Jak to zrobić? Wiedzy nigdy za wiele. Niech żyją studenci!
_0ec91b.jpg)
Barbara Marta Żmudka
Archiwum
- » Dlaczego nie chcemy się szczepić?
- » Szczep się Pan!
- » Marsz dla Życia
- » Same zalety maseczki nie z tej planety
- » Centy na świąteczny, szczytny cel?
- » Co osłabia wiarę w Św.Mikołaja?
- » Podatki pod lupą
- » Przylepki do nalepki
- » Wrzawa w środowisku polonijnym po wyborach...
- » Rezerwy w handlu
- » Ostatnie pożegnanie
- » Czy coś nam szkodzi w wyborze?
- » Oszczędności w czasach zarazy
- » Maseczka bez orzełka
- » Tożsamość pod lupą
- » Na osłodę życia
- » Sprawiedliwość Naprawcza. Sąd Ocalenia Polonii
- » Zdobywamy Himalaje Wiedzy
- » Czego Jaś się nie nauczył...
- » Weekendy z artystami
- » Obrót bonusem szczęścia
- » Kowboj w Wietrznym Mieście. Spis ludności trwa!
- » Doświadczenia z zamaskowania
- » Nauka w natarciu
- » Szerokiej drogi!
- » Ogródkowa integracja
- » Jak pomagamy sobie w czasie zarazy?
- » American Dream
- » Łut szeptanego szczęścia
- » Po co nam paszport?
- » Mieć aby żyć...
- » Bonus z dreszczykiem w promocji
- » Nowy podatek kowidowy
- » Pasjonaci są wśród nas
- » Drapieżcy w natarciu
- » Alma Mater i jej dzieci
- » W tym roku paradowaliśmy... wirtualnie
- » Jak w tym roku świętować Dzień Konstytucji 3 Maja?
- » Nie gaś ducha!
- » Ile kosztuje język polski?
- » W pieszczocie piany...
- » Daj się policzyć!
- » Życie w czasach zarazy
- » Ułatwienia językowe w roku wyborczym
- » Kobieta też Człowiek
- » Obywatelstwo amerykańskie po 230 latach!
- » Za nami Wielki Bal!
- » Asystenci Walentego
- » Oszuści szlachetnego zdrowia
- » Rok Chińskiego Szczura