.jpg)
Trendy ekstremalne
Dziś już nie wystarczy zwykła droga krzyżowa, musi być ekstermalna droga krzyżowa. Są ekstremalne sporty, zabawy, ekstremalne ubrania, ekstremalne diety, w jakim celu? Remedium na nudę? Adrenalina? A w wyznaniach religijnych? Modlitwa, pokaz, wzbudzenie zainteresowania? Dniem czy nocą, samemu czy w grupie? W ciszy czy przy muzyce? Co z ruchem, może więc tańcząc? Czego oczekiwać po ekstremum? Doświadczyć cierpienia, poznać swoje możliwości, granice ograniczeń w życiu, dowiedzieć się jak sobie radzić, jak inni to robią. Gdy przez udział w ekstremum czyjeś życie choć trochę poprawi się, mimo upadków coś jednak się spełni, to warto sprobować. W innych zakątkach świata, w Hiszpanii, na Filipinach, w Ameryce Południowej misteria męki pańskiej, w tym droga krzyżowa pojmowane są dosłownie. Wyznawcy biczują się do krwi, płaczą, niosą krzyże, lamentują. Gdzie jest miejsce i czas na kontakt z Bogiem? Człowiek doświadczający bólu zajmuje się sobą, pokazuje cierpienie, zmęczenie, zniewagę; czy zajęty swoim ciałem ma czas dla duszy? W Wietrznym Mieście trasa drogi krzyżowej wiedzie zwykle w Wielki Piątek od 9 rano z Daley Plaza do katedry Św. Imienia w downtown. Poza centrum, wyznawcy nastawieni turystycznie mogli wybrać jedną z 3 tras w zależności od kondycji zdrowotnej, z opcją milczenia. Podczas przemarszu można, jak mówią sfokusować się na swoim wnętrzu, bo na codzień nigdy nie ma czasu. Można więc zastanowić się, przemyśleć swoje sprawy. Był rok 2009, kiedy młody ks. Jacek Stryczek po raz pierwszy w Krakowie, przed Wielkanocą skrzyknął kilku przyjaciół i udali się dróżkami na przemyślenia. W następnym roku działała już strona internetowa, zaczęło przybywać chętnych poprzez www.chicago-edk.com. Trasy ekstremalnej drogi krzyżowej działają za granicą; w tegorocznej drodze krzyżowej, zakończonej 19 marca br. uczestniczyło ponad 25 000 osób na 177 trasach w całej Polsce i 11 zagranicą. Najdłuższa z nich miała 100 km! W roku 2015 na EDK wybrało się 11 tysięcy wiernych. W każdym roku obowiązuje inna myśl przewodnia, w tym 2017 mamy hasło: "droga przełomu". Po co żyć normalnie, skoro warto żyć ekstremalnie.
_46e207.jpg)
Barbara Marta Żmudka
Archiwum
- » Ile kosztuje język polski?
- » W pieszczocie piany...
- » Daj się policzyć!
- » Życie w czasach zarazy
- » Ułatwienia językowe w roku wyborczym
- » Kobieta też Człowiek
- » Obywatelstwo amerykańskie po 230 latach!
- » Za nami Wielki Bal!
- » Asystenci Walentego
- » Oszuści szlachetnego zdrowia
- » Rok Chińskiego Szczura
- » Polonusy - nagrody unikalne
- » Sporty zimowe
- » Czy Polonię stać na WOŚP?
- » U progu nowej dekady
- » Wybór dokonań artystycznych
- » W świątecznym nastroju
- » Ulgi w opłatach
- » Prezenty od Św. Mikołaja
- » W świątecznych nastrojach
- » Magia Dziękczynienia przed Czarnym Piątkiem
- » Kto dostał żółtą kartkę?
- » Hej Ułani!
- » Chińskie tematy
- » Halloween nie taki straszny
- » Przedszkolak też człowiek!
- » Poznać, polubić i co dalej?
- » Zalety i wady głosów Polonii
- » Komu potrzebne są głosy Polonii?
- » Kto zamówił casting na Senatora RP?
- » Estetyka w zawodzie medyka
- » Nowy rok szkolny
- » Miłość, rozsądek czy rozwód?
- » Czas to pieniądz
- » Z wizą do raju
- » Dwa talenty. Dwie Kaeyry
- » Lollapalooza
- » Kolekcja doświadczeń turystycznych
- » Zalety turystyki w Ameryce
- » Od Jagiełły do Spidermana
- » Piknik czy festiwal?
- » Święto Amerykańskiej Wolności
- » Biznes pod chmurką
- » Harley czy Jaguar?
- » Promocja wejścia w dorosłość
- » Cudze chwalicie, swego nie znacie...
- » Areszt ukrytych terapii
- » Modlitwa o dobry prezent
- » Laurka na Dzień Matki
- » Majówka w sercu Wietrznego Miasta