.jpg)
Lepsza szkoła
Dbałość o stan nieruchomości zabudowanej ukazuje przykład postępowania osoby, która od wielu lat szefuje amerykańskiej szkole w Wietrznym Mieście. W tej placówce pobierają naukę także dzieci naszych rodaków, przejawiających kontakt z językiem polskim od najmłodszych lat. Placówka szkolna edukuje, wychowuje i rozwija, a dyrektor organizuje te funkcje w możliwie najlepszy sposób. Zdarza się, że szkoła ma za mało albo za dużo chętnych, a budynek wymaga remontu, przebudowy, rozbudowy albo wynajmu pomieszczeń. Przed trzema laty szkoła Canty w Chicago borykała się z podobnymi problemami. Pani dyrektor zwoływała zebrania rodziców, przekonywała decyzyjne gremia, instruowała uczniów, w końcu wspólnie z rodzicami opracowali program poprawy sytuacji. Rozpoczęli od udziału w posiedzeniach kuratorium okręgu szkolnego. Pisali podania, dokumentowali potrzeby rozbudowy szkoły. Lekcje muzyki, teatru i tańca odbywały się na korytarzach, szkoła nie dysponowała pomieszczeniem na posiłki, nie było stołówki. Sytuacja zmieniła się gdy w 2014 roku pani dyrektor odnalazła list napisany przez ówczesnego kongresmana, Rahma Emanuela, który od 2011 roku piastuje urząd burmistrza Chicago. Ten znany z operatywności polityk w swoim pismie przed laty popierał konieczność rozbudowy szkoły. Okazanie w urzędach dokumentu szacownego autora stało się punktem zwrotnym w staraniach pani dyrektor, uczniów i rodziców. Kilka tygodni później, burmistrz poinformował o zatwierdzeniu planu rozbudowy szkoły. Wraz z rozpoczęciem roku szkolnego odbyło się uroczyste przecięcie wstęgi nowego, przestrzennego, dwupietrowego skrzydła szkoły; uczniowie otrzymali funkcjonalne pomieszczenia stołówki z zapleczem. Na 2 piętrach mieści się 14 klas, laboratorium komputerowe i sala do muzyki. Burmistrz przybył do szkoły, spotkał się z najmłodszymi uczniami, z kadrą nauczycielską. Dzieci zaraz naszkicowały portrety polityka i wręczyły mu na pamiątkę wizyty. Uczniowie tej szkoły mimo problemów lokalowych od dawna zajmowali zaszczytne miejsca w konkursach, olimpiadach i wszelkiego rodzaju zawodach, także sportowych. Pokonywanie trudności sprzyja rozwojowi, pod warunkiem, że poziom tych trudności nie zniechęca a inspiruje. Miejmy nadzieję, że poprawa warunków lokalowych szkoły nie rozleniwi uczniów, że utrzymają a nawet podniosą jej poziom. Skoro o szkole i nauczaniu, niech zabrzmi dawna łacińska pieśń żaków, Gaudeamus Igitur. 1.X. br. rozpoczął się w Polsce Nowy 652. Rok Akademicki. Chronologicznie, od 2.X. br. zawita Rosh Hashana, z życzeniami zapisów na dobry rok! Nauki nigdy za wiele.
_0050ce.jpg)
Barbara Marta Żmudka
Archiwum
- » Rozmowy na piknikach cz.2.
- » Rozmowy na piknikach cz.1.
- » Z waluta, na zdrowie...
- » Radio z Sercem
- » Odejscie dwoch wielkosci
- » Dar od serca
- » Wybitny Polak
- » Nowe roszady
- » Beatus - obawy artystow
- » Siedem cnot
- » Troski i nadzieje
- » Wybory urzedow
- » Dary Serc pod lupa
- » Agresja
- » Zniewaga
- » Taniec na rurze
- » Przypadek radosny
- » Glosowanie na burmistrza Chicago
- » Walentynki
- » Wczesniejsze glosowanie
- » Tatry w zawodach
- » Podobienstwa i roznice
- » Emigrant w kryzysie
- » Przypowiesc Noworoczna 2011
- » Przeglad wydarzen z zycia chicagowskiej Polonii 2010
- » Przypowiesc Wigilijna 2010
- » Natura smakow
- » Swieta Zlotego Cielca
- » Zabeczka z przyprawa
- » W katakumbach
- » Podziekowanie
- » Kontra
- » Rozrywka w Chicago
- » Dusza na urnie
- » Ochrona pamieci
- » Ron i Pepa
- » Obywatelstwo honorowe
- » Uniesienia Polonii
- » Pomocy nigdy za wiele
- » Piknik po krakowsku
- » Globalizacja
- » Nowa szkola
- » Wiekszy moze wiecej
- » Dan Rostenkowski
- » Strata frontmana
- » Na drodze do Santa Fe
- » Lato w miescie
- » Rakow nie masujemy
- » Po Grunwaldzie 1410
- » Dwie polkule