.jpg)
Odporni na wiedzę
Baczni obserwatorzy wybryków pogodowych skłaniają się ostatnio do zwiększenia zapasów. W myśl powiedzenia, że na cięższe czasy potrzebne są zapasy. Prawdą jest, że w wiekach minionych przyroda bywała równie kapryśna, nie brakowało ani powodzi ani nagłych wybuchów wulkanów ani plag szarańczy, epidemii chorób czy innych nieszczęść. Z przekazów biblijnych starego testamentu dokładnie wiadomo komu i dlaczego zależało na ukaraniu nieposłusznych narodów. Wszystko przez tę pamięć: dobrą (jeśli chodzi o zasługi własne) ale krótką, gdy trzeba dostrzec zasługi innych i zapomnieć o błędach natury osobistej. Doprecyzujmy: są dwa sposoby życia, do wyboru, jak stoi w Księdze Wyjścia, to życie w łączności z Bogiem, a więc wolność albo odrzucenie Boga, zatem pogrążenie się w otmętach mocy nieczystej. Plagi, skierowane do i przeciw Człowiekowi, poprzez dopust jednego za drugim wybryków natury mają przywołać nieposłusznych do porządku. Aktualnie pogoda zaskakuje nas zmianami. Jak nie tsunami, to ulewna deszcze albo długotrwały upał; jak nie opóźniona wiosna, to ciepły grudzień. Bogobojni polonusi już dawno wyremontowali piwnice, osuszyli je i przygotowali do przechowywania zapasów. Narazie w tych odnowionych piwnicach, zwanych tutaj basementami znajduje się dużo zbędnych opakowań, szczególnie po świątecznych prezentach, są też stare opony, narzędzia, pudła i dawno nie otwierane pudełka, bo może się przydadzą. Zanim nadejdzie wiosna pozostający bez wysokopłatnych zajęć panowie budowlańcy zwani tutaj kontraktorami opróżniają w tych piwnicach każdy zakamarek. Uruchamiają pompy odwadniajace, zakładają półki. Potrzebne są w miarę suche miejsca na produkty żywnościowe, które pomogą przetrwać nowe podwyżki cen. Władze w Wietrznym Mieście nie ustają w wysiłkach ustawodawczych. Kolejne propozycje mandatów (tickety) mają z powodzeniem funkcjonować obok dotychczasowych. Mało komu nowe ścieżki rowerowe osładzają gorycz podwyższonych opłat nie tylko od od nieruchomości. Tym bardziej gdy zapowiada się kolejna pożyczka, zatem kredyt. Jeśli nie dla stróżow prawa, to dla innych stróżów, powiedzmy tych od wtłaczania wiedzy do głow, z dużym trudem i w niewielkich ilościach.Taki stan wskazują sondaże badaczy umysłów młodych szkolnych bywalców. których bez względu na wiek określa się tutaj mianem studentów. W kraju, z którego rodacy wywodzą swe korzenie, definicja studenta (przed wieloma laty), wskazywała, że to młody człowiek, odporny na wiedzę...
_e8b368.jpg)
Barbara Marta Żmudka
Archiwum
- » Prezentacje poetyckie
- » Komfort wyboru
- » Kazimierz Pułaski i inni bohaterowie
- » Wielki Bal i Wietrzne Polonusy
- » Podniebne atrakcje
- » Czynniki stresu i szczęścia
- » Chiński Rok Świński
- » Rola drabiny
- » Dzień Babci i Dziadka
- » Nasze zimowe podróże
- » Cudze chwalicie...
- » Życzenia na Nowy Rok
- » Cud przed Bożym Narodzeniem
- » Przedświąteczne nastroje
- » Kosztowna ulga podatkowa
- » Pojedynek na urzędy
- » Hobby, pasja poza zawodem
- » Telegram Wodza
- » Schyłek imperium medialnego? Część 2.
- » Schyłek imperium medialnego? Część 1.
- » Świat duchów, sacrum i profanum
- » "Z przodu cyce, z tyłu cyce, Polska wdzięczna Ameryce!"
- » Odkrywanie Ameryki
- » Ogłoszenia do sprawdzenia
- » Prywatne taksówki
- » Jesienne powroty
- » Jak się obroni posiadacz broni?
- » Nie będziemy się gryźć jak ludzie
- » Zalety i wady żony polityka
- » Do wyborów coraz bliżej
- » Wizytówka naszej kultury w Wietrznym Mieście
- » Dyscyplinująca rola paszportu
- » Na Bieszczady nie ma rady!
- » Ravinia po polsku
- » Znika "Stara Warszawa"
- » Bezpieczeńswo w domu, w zagrodzie i w... łóżku
- » Miękkie lądowanie
- » Kto wyznacza trend mody męskiej?
- » Spacerkiem po Belmoncie
- » Ostrzeżenie przed uprzejmością
- » Promocja Polski w Wietrznym Mieście
- » Wizyta Prezydenta RP w Wietrznym Mieście
- » Obowiązki ojca chrzestnego
- » Symbol w Jersey City
- » Rola radia w Wietrznym Mieście
- » Wielkie podzielenie
- » Koszt wizyty Anny Marii Anders w Chicago
- » Pomnik czy cokół?
- » Przygotowania do Parady 3-majowej w Wietrznym Mieście
- » Czy dzięki diecie stajemy się lepszymi ludźmi...